Fotografia jest w moim życiu chyba od zawsze. Odkąd pamiętam robiłam mnóstwo zdjęć próbując zatrzymać czas, wtedy jeszcze używając aparatów z kliszą.
Zawsze fascynowali mnie ludzie. Ich emocje, uczucia, to jak obchodzi się z nimi czas. Odkąd zaś zostałam mamą jeszcze wyraźniej dostrzegam ulotność chwili. Świat dokądś nieustannie pędzi a my wraz z nim. Nasze dzieci, które przecież dopiero co się urodziły zaczynają chodzić do szkoły. Wydaje nam się, że ciągle mamy jeszcze czas, a on podstępnie odbiera nam kolejne wspomnienia, obrazy, gesty, uśmiechy… Ja staram się ten czas zatrzymać. Dla siebie i dla Was. Chwytam ulotne jak wiatr chwile. Maluje dla Was obrazy, które przez kolejne pokolenia będą opowiadały Waszą historię.
Robert Bresson powiedział: „Fotografując staraj się pokazać to, czego bez ciebie nikt by nie zobaczył”. Zapraszam Was do mojego świata a ja zrobię wszystko by zatrzymać dla Was to, czego w codziennej gonitwie nie dostrzegacie.